Uwielbiam tętniący życiem Dublin, ale moim skromnym zdaniem, irlandzka wioska bije na głowę stolicę. Po ciężkim tygodniu wspaniale jest na chwilę wyjechać poza miasto, pooddychać świeżym powietrzem, posłuchać ciszy i nacieszyć oko wyjątkowo zieloną zielenią. Było tak pięknie, że z chęcią podzielę się z Wami tymi widokami. Mam nadzieję, że taki luźny post Wam się spodoba.
Spacerujące po wiejskich ulicach owce, to widok bardzo powszedni. Pewnie dlatego te zwierzaki wskoczyły na tysiące gadżetów dostępnych w sklepach z pamiątkami ;).
Na koniec selfie z moim OOTD: Czapka i dwie bluzy to zestaw obowiązkowy. Co prawda nie padało, ale z irlandzkim wiatrem nie ma żartów. Dajcie mi koniecznie znać jak minął Wasz weekend :).
Piękne tereny :D U mnie na mazurach jest podobnie, może oprócz tych skaczących owieczek :D Niestety na studia wyemigrowałam do Bydgoszczy i tutaj nie ma już takiego klimatu :C
OdpowiedzUsuńu mnie weekend mija za szybko :P
OdpowiedzUsuńtaki wypad za miasto to fajna odskocznia od codzienności... Owieczki piękne :) A weekend jak zawsze z Ukochanym :)
OdpowiedzUsuńAsia jak fajnie, że wróciłaś do blogowania :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia faktycznie piękne :)
Ale tam pięknie <3
OdpowiedzUsuńWidoki naprawdę piękne ! :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie podobnie jak na mojej irlandzkiej wsi :-) mieszkam w Tarmonbarry Co. Roscommon serdecznie zapraszam,
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie widoki
OdpowiedzUsuńcud miód malina
zapiera dech i aż chce się spędzać tam czas
dobrze, że w Anglii też cudnych wiejskich klimatów nie brakuje
Te przepiękne wiejskie krajobrazy to m.in powód dlaczego zakochałam się w Irlandii.....po prostu coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że wróciłaś do blogowania :) Widziałam stare posty więc nie zaglądałam a tu takich ciekawostek można się dowiedzieć ;) Pozdrawiam, jutubowa MariolkaKrejzolka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki! Ciesz się nimi, pochłaniaj ich piękno, we Wrocławiu aż takich ładnych nie ma :D
OdpowiedzUsuń