To, że na punkcie produktów do ust mam bzika nie jest żadną tajemnicą. Jakiś czas temu, ramach akcji Back to MAC (sześć pustych opakowań po kosmetykach firmy MAC wymieniasz na szminkę), trafiła do mnie nowa perełka. Wybór koloru nie był łatwy, w oko wpadło mi kilka soczystych odcieni (po nocach śni mi się już Candy Yum-Yum), w rezultacie jednak zdecydowałam się na Relentlessly Red.
Kolor pomadki określić można jako czerwień, lekko wpadającą w róż i koral. Według mnie odcień idealny na wiosnę i lato, lekko jaskrawy, intensywny, ale jednak nieprzytłaczający. Kocham czerwienie na ustach, ale zimne, typu Russian Red, bardziej widzę u siebie zimą i jesienią. Pomadka ma wykończenie Retro Matte, co oznacza, że jest jeszcze bardziej niż matowa (można tak?) i zdecydowanie o wiele trwalsza.
Pomadka ma wszystko to co kocham: mat, świetna trwałość (utrzymuje się do kilku godzin) i cudowny kolor. Niestety osoby, które mają problem z przesuszającymi się ustami mogą nie być do końca zadowolone z tego produktu, choć mi krzywy nie robi, to czuję, że może mieć do tego tendencję.
Na ustach wygląda tak:
Jak Wam się podoba? Co myślicie?
To już druga notka, jestem z siebie dumna. Oby tak dalej! xoxo
super ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje, pięknie wyglądasz na tych zdjęciach na końcu :)
OdpowiedzUsuńPomadka piękny ma kolor i świetnie wygląda na twoich ustach. Od jakiegoś czasu sama zaczęłam kupować coraz to więcej produktów do ust. Czasem zdarza się nałożyć tusz i pomadkę, która robi cały makijaż. Powiedz mi proszę czy opłaca się kupić pomadkę MAC? Zastanawiam się czy naprawdę są warte tylu pieniędzy. ;)
OdpowiedzUsuńCzy się opłaca? Ciężko powiedzieć, znam wiele równie dobrych i tańszych produktów. Jakościowo są bardzo dobre, tu chyba bardziej chodzi o piękne, niepowtarzalne kolory. Nie będą to zmarnowane pieniądze, ale szminka nie jest jakaś czarodziejska :)
UsuńŚwietny kolor!v Jestem fanką z yt i tutaj również obserwuję :D
OdpowiedzUsuńpiękna i ty i pomadka :)
OdpowiedzUsuńPięknie Asia! życzę wytrwałości w blogowaniu :) pozdrawiam i przesyłam buziaki :)
OdpowiedzUsuńA co do pomadki, kolor bardzo trafiony, jednak ja mam skłonność do suchych skórek i pewnie by mi bardzo je podkreślała.
piękny kolorek!
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś do blogowania :) a kolor jest śliczny. Na co dzień pewnie nie miałabym tyle odwagi, żeby nosić taki kolor, ale na wieczór na jakąś imprezę czemu nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam cię w tak intensywnych kolorkach na ustach :D
OdpowiedzUsuńDo ciebie pasuje idealnie. :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńfajnie że kontynuujesz blogaska :) Mimo, że wcześniej szukałam na Twoim kanale bloga, ale nic nie znalazłam, a jak teraz znalazłam, to poleciało do obserwowanych. :P
OdpowiedzUsuńwygląda pieknie na twoich ustach - jestes sliczna :)
OdpowiedzUsuńCudownie! :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńAsia, super, że wróciłaś do pisania bloga:) Kolor pomadki bardzo mi się podoba, co prawda nie dla mnie, ale na Tobie wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńIdealny odcień czerwieni. Pięknie Ci Joasiu :) Trzymam kciuki za udany powrót do blogowania!
OdpowiedzUsuńSwietny kolor, bardzo do ciebie pasuje. Osobiscie nie lubie matowych szminek(dziwnie zachowuja sie na moich ustach). Powodzenia w blogowaniu!
OdpowiedzUsuńUsta ustami ale te Twoje oczyska piękne :)
OdpowiedzUsuńkolor szminki super, ale kurcze, do takiego zdjecia na bloga moglas troche staranniej nalozyc te pomadke.. :P wyglada to bardzo niesymetrycznie
OdpowiedzUsuńNałożyłam pomadkę na usta. które są niesymetryczne, nie będę wyjeżdżać na pół twarzy żeby było równo do zdjęcia :P
UsuńJa mam ten sam problem z symetrią ust . Dokładnie to samo jeden rożek łuku Kupidyna niżej. Ale po co komu taka symetryczność człek to nie maszyna ani obraz olejny.Człowiek cały jest nie symetryczny w lewej ręce mam mniejsze paznokcie ale minimalnie ja to widzę inni nie.To muszę malować skórki żeby wydłużyć paznokcie? ♡
UsuńSzminka magiczna - zależy jak się patrzy taki ma kolor :P Bardzo ładnie CI w takim odcieniu :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolor i bardzo do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w wakacje uda mi się odwiedzić MAC, bo w moim mieście go nie ma, już mam odłożoną kasę na pierwszą pomadę tej firmy ;)
Pozdrawiam!
Oby się udało w takim razie :)
UsuńCześć, Asiu! W sumie nie wiedziałam, że masz bloga xD
OdpowiedzUsuńKolor jest super, sama bym chętnie sobie taką pomadeczkę sprawiła :) Ale jeszcze przede mną dużo zbierania opakowań Back to Mac ;)
To wytrwałości w zbieraniu :). Ale dobrze, że jest taka akcja :)
Usuńśliczna ta pomadka! slyszłam, że np w USA MACi są o wiele tańsze niż u nas, ponoć różnica w cenie szminki to aż 20-30 zł!
OdpowiedzUsuńTa pomadka jest świetna! Piękna czerwień, idealna na lato taka soczysta !
OdpowiedzUsuńPięknie Ci Asiu w tym kolorku :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pomadka, zawsze u Ciebie mi się podobają te intensywne kolory, ale sama się w nich nie widzę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie podobnego koloru pomadki szukam - matowej czerieni, wpadającej trochę w koral. Jednak muszę poszukać jakiegoś zamiennika - po wydaniu połowy fortuny na paletkę Urban Decay będę musiała miesiąc zbierać na pomadkę MACa ;D Na Tobie jednak wygląda świetnie ten kolor!
OdpowiedzUsuń...no to ruszam w poszukiwanie zamiennia ;D
Eva (Pastel Alley)
ładny kolor;)
OdpowiedzUsuńszałowo piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńم좋은 정보 방금 블로그를 발견하고 함께 읽었습니다. 나는 첫 번째 코멘트를 남길 것이라고 생각했다. 내가 가진 것 외에는 무엇을 말할 지 모르겠다
OdpowiedzUsuńhttps://goo.gl/VFFLjX